Jednym z problemów podatkowych jaki wystąpił przy składaniu zeznań
za 1999 rok, była kwestia wydania oszczędności z kasy mieszkaniowej. Dokładnie
mówiąc, problem polegał na określeniu terminu w którym można wycofać oszczędności
z kasy i wydać je na cel mieszkaniowy bez utraty ulgi.
Co do ogólnej zasady, wycofanie oszczędności z kasy mieszkaniowej
przed końcem umowy z bankiem, powoduje utratę ulgi i konieczność zwrotu ulgi.
Jeśli pieniądze zostaną wycofane po upływie okresu umowy z bankiem i wydane
na cele mieszkaniowe (wymienione w ustawie) to podatnik nie musi zwracać ulgi.
Problem dotyczy terminu w jakim trzeba to zrobić. Zgodnie z interpretacją Ministerstwa
Finansów podatnik musi wydać pieniądze na cel mieszkaniowy do końca roku, w
którym wycofał oszczędności (a więc do 31 grudnia). Zgodnie z niektórymi opiniami
prezentowanymi w mediach (np. w Rzeczpospolitej), ten termin to data składania
zeznania rocznego PIT za rok, w którym wycofano oszczędności (a więc do 30 kwietnia
następnego roku). Różnica jest więc zasadnicza. Niestety organy podatkowe postępują
zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa, co oznacza dla podatników krótszy, niekorzystny
termin dla wydania oszczędności.
Co zrobić w tej sytuacji? Przepisy są nieprecyzyjne w tym zakresie
i dlatego trudno stwierdzić jak powinny być interpretowane. Najwłaściwszą interpretację
mógłby podać na pewno sąd administracyjny (NSA), gdyby trafiła do niego taka
sprawa, a tak się nie zdarzyło. Należy brać pod uwagę stanowisko urzędów skarbowych,
gdyż one kwestionują ulgi na kasę mieszkaniową, jeśli podatnicy nie zdążyli
wydać oszczędności do końca roku kalendarzowego.
Opisany problem na pewno wystąpi ponownie przy rozliczeniach za
rok 2000. Warto więc ustrzec się przed ryzykiem tych problemów, jeśli ktoś planuje
wycofanie oszczędności z kasy w 2000 roku (oszczędzanie w kasie nie musi trwać
dokładnie tyle ile wynosi minimalny okres tj. 36 miesięcy, ale może być też
dłuższe). Aby uniknąć tego ryzyka, rozsądnie jest zatroszczyć się o to aby pieniądze
z kasy mieszkaniowej wydać na cel mieszkaniowy jeszcze przed końcem roku. Najlepiej,
gdy wycofamy pieniądze na kilka miesięcy przed końcem roku, aby mieć czas na
ich wydanie. Jeśli zaś termin umowy z bankiem upływa np. w grudniu, to warto
przedłużyć umowę o choćby jeden miesiąc (do stycznia następnego roku), aby mieć
czas w ciągu całego roku na wydanie oszczędności na cel mieszkaniowy. Nie spowoduje
to dużych wydatków a pozwoli na spokojne wydanie oszczędności.
Na podstawie: Rzeczpospolita z dn. 25 kwietnia 2000, W. Lewańska
"Kiedy wydać, by zachować ulgę"
Inne pytania |